Słaaaaby występ polskich skoczków
Kuusamo: przyjechać, skoczyć, wyjechać zapomnieć... Polscy skoczkowie byli w piątek cieniem, i to ledwo widocznym dla rywali w konkursie drużynowym. Zajęli beznadziejne, 11. miejsce. Nie zakwalifikowali się nawet do drugiej serii.
Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot i Adam Małysz wyprzedzili tylko ekipy Kazachstanu i Estonii.
Wygrała Norwegia przed Austrią i Finlandią. Polska drużyna, w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot i Adam Małysz, nie zakwalifikowała się do finału, zajmując w pierwszej serii jedenaste miejsce.
Wygląda na to, że tegoroczne zawody inaugurujące PŚ zaczną i skończą się pod hasłem: przyjechać, skoczyć, wyjechać, zapomnieć. I to jak najszybciej. Błędy w Kuusamo, na dalekiej północy FInlandii, popełnili wszyscy - od nadziei naszych skoków czyli 20-letniego Kamila Stocha, przez spory talent czyli 16-letniego Macieja Kota do absolutnej gwiazdy czyli prawie 30-letniego Adama Małysza.
Nie ma co się nad nimi pastwić. Szczególnie nad Małyszem, bo w poprzednim sezonie w Kuusamo, w pierwszym konkursie w ogóle nie wszedł do drugiej serii (był 34.), by cztery miesiące później zdobyć czwartą Kryształową Kulę za PŚ. Oby historia się powtórzyła.
W sobotę w Kuusamo pierwszy konkurs indywidualny z udziałem Małysza i Piotra Żyły. Jak na razie Adam spóźnia odbicie w Kuusamo, cudów więc w sobotnich zawodach oczekiwać raczej nie trzeba. Ale to są przecież skoki.
_._
Liczyłem na więcej, ale....
Offline
Adam Małysz zajął 16.miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Kuusamo. Wygrał Austriak Thomas Morgenstern, drugi był Bjoern Einar Romoeren, a trzeci Tom Hilde (obaj Norwegia).
Piotr Żyła, drugi reprezentant Polski startujący w Kuusamo, uplasował się na 44. pozycji.
Offline